łagodna jazda po lesie , miałem wątpliwości czy w ogóle jechać bo chyba za bardzo obciążyłem kolana wczoraj i dziś mnie trochę w stawach kolanowych bolało także do środy mam przerwę z rowerkiem i jadę do Rzeszowa busem :)
powrót do domu rowerkiem, super sie jechało pierwsza połowe bo było z iwtrem a potem to już pod wiatr ale i tak jazda zaliczona do udanych :) ominąłem 2 burze po drodze ale jak tylko wjechaełm do stalowej wreszcie mnie złapała 3 burza i troche zmokłem ale było ok :):)
jazda po okolicznych wioskach z kundellem,jechaliśmy przez Tyczyn, Straszydle, Baryczka, Boguchwała i z powrotem do Rzeszowa :) dużo podjazdów i zjazdów na jednym osiągnęliśmy prawie 70 km/h :) pogoda dopisała za niedługo wrzucę mapkę wyjazdu :)
stalowa wola - bojanów - wilcza wola - rzeszów powrót rowerkiem do Rzeszowa, czas niezły pomimo tego że miałem sakwę i bagażnik (razem ponad 5 kg). Brak wiatru ,teren pagórkowaty generalnie fajnie sie jechało i nawet w ogóle nie jestem zmęczony :)