przebieg z poniedziałku i wtorku,

Wtorek, 2 grudnia 2008 · Komentarze(2)
przebieg z poniedziałku i wtorku, w poniedziałek 2 razy na polibudę a we wtorek wjazd na Matysówkę i zjazd z powrotem, kurde ale czułem jak już pod koniec podjeżdżania że nie miałem sil :)

hmm nic dodać nic ująć:)

Czwartek, 27 listopada 2008 · Komentarze(0)
hmm nic dodać nic ująć:) comatose i kundello już wszystko napisali, niczym trzech muszkieterów zdobywaliśmy górę chyba w Czudcu hehe ale jazda niesamowita, warunki niecodzienne, wiatr bardzo silny( w rzeszowie nie odczuwalny), końcowa ocena wyjazdu z wynikiem bardzo dobrym :) fotki na profilu kundello http://kundello21.bikestats.pl/ :)

Nocna jazda z Kundellem

Wtorek, 25 listopada 2008 · Komentarze(0)
Nocna jazda z Kundellem :)
Pojechaliśmy Przez Kielanówkę, Niechobrz, Nosówkę, Racławówkę, Doły i na Rzeszów przez Zawiszy:)
nasze bajki:)

kundello we własnej osobie (data powinna być dzisiejsza:)


hehe mały wypad nocny z

Poniedziałek, 24 listopada 2008 · Komentarze(3)
hehe mały wypad nocny z Kundellem na Matysówke, zjazd do Chmielnika a potem podjzad tą samą trasą, następnie zjazd od strony obwodnicy i zapuszczenie sie na miasto :)
hehe miałem aparat to tylko pare zdjęć zdołaliśmy zrobić bo ręce odmrazało jak staliśmy w miejscu :)

moja czApka żywcem zdarta z menela:)

i panorama rzeszowska

wyjazd w godzinach wieczornych

Wtorek, 18 listopada 2008 · Komentarze(1)
wyjazd w godzinach wieczornych na Matysówke, powrót przez obwodnice potem pod reala i na cichą :D

zaciągnąłem kumpla który 11 lat nie

Sobota, 15 listopada 2008 · Komentarze(3)
zaciągnąłem kumpla który 11 lat nie jeździł na rowerze na trase Rzeszów-Kielnarowa-Straszydle-Lubenia-Siedliska-Budziwój-Rzeszów.
hehe dziś po śmiganiu mówił że jak będzie mógł wstać rano na nogi to może sie jeszcze wybierze kiedyś hehe :)

mały wyjazd ok godz 22

Piątek, 14 listopada 2008 · Komentarze(0)
mały wyjazd ok godz 22 na Zalesie potem w stronę Malawy odbiłem na obwodnice i obwodnicą w tereny Kundella i reala:) średnia nie rewelacyjna ale jest sakramenckie zimnooooo :)
byłem zmuszony jeździć w czapce bo uszy mi odmarzały hehe

kolejny raz Matysówka tym razem

Czwartek, 6 listopada 2008 · Komentarze(1)
kolejny raz Matysówka tym razem z Kundellem i Comatose śmigaliśmy, wszyscy równo darli pod górę :) tylko na mnie spoczywała presja czasowa i starałem sie szybciej z górki zjeżdżać... :) hehe